Polska: najwyższe ceny energii w obrocie hurtowym

Krótkotrwałe upały miały duży wpływ na ceny energii w obrocie hurtowym. W czerwcu br. to właśnie Polska okazała się najdroższym w regionie krajem na rynku energii elektrycznej - mówi Michał Borg, trader ze spółki obrotu energią Fiten.

W pierwszym pełnym tygodniu czerwca cena bazy i peaka wyniosła odpowiednio 177,04 zł i 220,06 zł. Pomimo dużych wyłączeń w elektrowniach (średnia dla tego okresu w granicach 6000 MWh dziennie), które zazwyczaj powodują niepokój u traderów związany ze zwyżką notowań, ceny na rynku bilansującym nie potwierdziły cen giełdowych i były nieco niższe (base 163,74 zł i peak 200,43 zł).

Jak podkreśla Michał Borg, sytuacja na rynku uległa zmianie wraz z temperaturą. W drugim tygodniu, wskutek wystąpienia upałów, ceny na giełdzie wzrosły w niektórych godzinach do 450 zł za MWh, a cały tydzień, który handlował się w przedziale 174-175 zł za bazę, wyniósł 185,49 zł za bazę i 242, 98 zł za peaka.

- Przez te kilka dni gorąca, w wyniku wysokiego zużycia prądu w kraju, firmy starały się domykać swe pozycje, bojąc się cen na rynku bilansującym. Ceny na kolejnych fixingach na giełdzie rosły, a Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) podały informację o rekordowym zużyciu w szczycie rannym. Wyłączenia zmniejszyły się o ok. 700 MWh dziennie w porównaniu do tygodnia 23., a sytuacja ta przełożyła się na ceny na rynku bilansującym (228,02 zł baza i 328,81 zł peak) - informuje Michał Borg.

Rynek bardzo wysoko wycenił tydzień następny, pomimo dnia świątecznego (Boże Ciało 19. czerwca), który w momencie wysokich cen handlował się w przedziale 180-176 zł za bazę. Temperatura w 25. tygodniu okazała się łaskawa dla energetyków, a cena w wykonaniu spadła do 165 zł za produkt base i 229,36 zł za peaka. Oprócz zdecydowanie niższych temperatur, wpływ na obniżkę ceny w tym tygodniu miało niższe zużycie w świąteczny czwartek 19. czerwca oraz piątek 20.06, tworzące razem długi weekend.

Finalnie czerwiec wyniósł 175,60 zł za bazę (42,31 euro) i 225,48 zł za peaka (54,33 euro), a Polska okazała się najdroższym krajem na rynku energii w porównaniu do krajów ościennych. Cena na europejskiej giełdzie energii Epex-Spot wyniosła 31,52 euro base i 38,74 euro peak, a ceny niewiele różniły się na pozostałych rynkach regionu: czeskim (31,83 euro base i 38,52 euro peak), austriackim (30,97 euro base i 37,68 euro peak) czy francuskim (30,64 euro base oraz 39,44 EUR peak). Z uwagi na to, że operator nie udostępnił mocy importowych na tzw. rynku day-ahead, w miesiącu czerwcu nie dało się importować taniej energii z innych europejskich krajów.

- Równie umiarkowana pogoda w Niemczech nie spowodowała niespodzianek na największej giełdzie energii w Europie Epex-Spot, a w ciągu kilku dni upałów ceny nie poszybowały w górę, tak jak to miało miejsce w Polsce. Pierwszy upalny dzień w Niemczech, a także w Austrii, Szwajcarii i Francji, był jednocześnie świętem (Zielone Świątki) i charakteryzował się niskim zużyciem energii, w związku z czym na wymienionych rynkach panował spokój. Ponadto, w trzy kolejne upalne dni znacząco wzrosła produkcja energii z solarów, która powstrzymała ceny przed wybiciem się, nawet pomimo dosyć dużego eksportu z Niemiec do Holandii czy Austrii (ciekawostką na niemieckim rynku był import energii z Holandii we wtorek 24.06.) - informuje Michał Borg.

 

źródło: wnp.pl

Położenie

Rożdżały 18
62-860 Opatówek
Polska